
Dawno nie pisałam o ćwiczeniach u Maćka Wojtasa, bo podobnie jak wy trochę biegam ostatnio. Ale mam nadzieję w końcu usiąść. Od przyjaciółki dostałam sześć motków włóczki z zaznaczeniem, że mam zrobić coś dla siebie. Trzeba będzie pomyśleć.
Kurs copywritingu, chociaż czasem wymaga pogłówkowania, to też w gruncie rzeczy coś dla siebie. Na przykład w jednym z ćwiczeń trzeba było wymyślić scenariusz spotu. Bohaterem miał być ktoś, kto znalazł się na samym dnie, ale wpadł na genialny pomysł, jak się odbić.
W takim razie
poznajcie Stasia:
Na pierwszym planie przedszkolak, patrzy na ciebie tymi niewinnymi oczkami, a ty widzu wiesz swoje.
lektor, spokojnym tonem
Staś sieje grozę po całym domu,
nie da spokojnie pospać nikomu.
Rodzina w popłochu biega po mieszkaniu za psotnikiem Stasiem, w powietrzu latają papiery, wylewa się woda z wazonu, przerażone kwiatki padają na stół w zwolnionym tempie.
lektor dalej spokojnie
Obciął już obrus, firanki nowe,
nawet kaktusy skrócił o głowę.
Widać majtające materiały, a potem Stasia siedzącego na półce z książkami, zamierzającego się na kwiatki.
lektor ciągle spokojny
Choć mama zawsze chowa nożyczki,
znów obciął grzywkę swojej siostrzyczki.
Pojawia się kilkuletnia dziewczynka z warkoczykami i baaaaardzo krzywo + krótko obciętą grzywką, zapłakana, może wołać „Mamooooo!”.
lektor spokojnie
Siadła rodzina, duma zawzięcie,
co by tu począć z tak krzywym cięciem.
Mama i tata poirytowani siedzą na kanapie. Wysyłają zdjęcie córki do babci, może być z tekstem „Mamoooo!”. Na ekranie telefonu pojawia się wiadomość: „Już jadę!”.
lektor z zaangażowaniem
Pamiętaj, bracie: w każdym kłopocie warto mieć babcię lub babcio-ciocię!
Dzwonek do drzwi, wchodzi korpulentna starsza pani ze starą apteczną butlą.
lektor z zaangażowaniem
Na porost włosów coś dla Elizki,
zbliżenie kamery na buteleczkę z napisem XXXX
a dla was, drodzy, porcja meliski!
Rozmycie, w tle widać rodzinę przygotowującą się np. do świątecznej zbiorowej fotografii. Na tym rozmytym tle: „XXXXX – skuteczny środek na porost włosów” – może być przeczytane przez lektora. Bez rozmycia, widoczna cała rodzina, Staś próbuje wytknąć język, dziewczynka go zasłania i widać, że ma ładną grzywkę.
Rivulet
Pomyliłaś imię, nie Staś a Michaś 🙂 Poza tym się zgadza 😛
A dla mamusi porcja meliski…
Renata
W Michasiu się nie zgadzają sylaby, chyba żeby dać Miś.
No i na szczęście Ania nie ma jeszcze bujnej grzywki, którą by można uciąć :))
Ale pamiętam te jego oczka 🙂