Zupełnie inna wieś niż Lipce, czyli „Pod naszym niebem” Sylwii Kubik
Przybywa też tu jakiś obcy, który stanowi zagrożenie. Tak duże, że jedna z sąsiadek po prostu nie sprzeda mu twarogu i jajek.
Przybywa też tu jakiś obcy, który stanowi zagrożenie. Tak duże, że jedna z sąsiadek po prostu nie sprzeda mu twarogu i jajek.