Beskid Niski sercu bliski, czyli Natalia Przeździk znów w akcji
Czytaliście kiedyś książkę w taki sposób, że co i rusz sprawdzaliście w wyszukiwarce, jak wyglądają noclegi w okolicach, w których rozgrywa się akcja?
Czytaliście kiedyś książkę w taki sposób, że co i rusz sprawdzaliście w wyszukiwarce, jak wyglądają noclegi w okolicach, w których rozgrywa się akcja?
Górzno jest nienachalne. Bez komercji, bez ciupag znad morza. Wystarczy przyjechać, zobaczyć mgły nad jeziorami i nacieszać się zielenią i ciszą. I nigdzie się nie spieszyć.
Płatki śniegu wirowały za oknem, otulając cały rynek puchową pierzynką, a ja ze zdziwieniem patrzyłam na rachunek…
Na balkonie można poszydełkować, nad jeziorem popływać, a jak się hałas znudzi, to na rower i do lasu albo do sanktuarium.
Takie warmińskie slow life.
Ostromecko – kilka kilometrów od Bydgoszczy, zachodni kraniec diecezji toruńskiej. Niektórzy znają tę wieś z wody mineralnej i masowych wyjazdów nowożeńców na sesje fotograficzne. A tymczasem jest tu więcej niespodzianek do odkrycia.
Jeśli wyjedziecie nad Bałtyk i nieoczekiwanie lunie deszcz…
Oczywiście, że nie są to wszystkie piosenki o górach. Tych jest prawdopodobnie nieskończona ilość.
Jeśli wasze dzieci lubią budować domki na drzewie i penetrować okolicę na rowerze zamiast zdobywać kolejne poziomy w Minecrafcie, to już ich nie oderwiecie.
Toruń jest moim miastem od dobrych dwudziestu paru lat, ale gdybym miała was zaprosić na spacer, wcale nie zaczęłabym od starówki. Po co przeciskać się przez tłumy?
Dziś mam dla was opowieść o innym mieście w moich okolicach – Grudziądzu. A że warto tam pojechać i zobaczyć je na własne oczy, to oczywista oczywistość.