Wiosna, ach, to ty, czyli kolejne ćwiczenie z pisania
– Pani Heleno, czy panią też coś obudziło?
– Jo, jo! A to idzie na żywo? To chciałam pozdrowić moją wnusię Amelkę i…
– Pani Heleno, czy panią też coś obudziło?
– Jo, jo! A to idzie na żywo? To chciałam pozdrowić moją wnusię Amelkę i…
Tak to już jest z poezją śpiewaną, że jak się przyczepi, to odejść nie może.