„Opowieści pana Krawężnika” to nowy cykl bajek dla dzieci Anny Lasoń-Zygadlewicz – autorki znanej ze świetnej serii „Psie szczęście„.
Tym razem bohaterowie również są nietypowi – to ożywiony krawężnik i uliczna latarnia, którzy stają się przyjaciółmi siedmioletniego Kuby. Choć może, jeśli wasze dzieci lubiły sobie wyobrażać niewidzialnych przyjaciół, nic w tym dziwnego.
Podczas pogawędek z niezwykłymi rozmówcami Kuba opowiada o swoich pasjach, rodzinie, przyjaciołach. Pan Krawężnik słucha uważnie i pomaga mu spojrzeć inaczej – na relacje z rodzeństwem, z kolegami, na to, czy zawsze musi być pierwszy, na obowiązki domowe, na to, jak rozwiązywać konflikty. Kuba uczy się odwagi, wytrwałości, cieszenia się swoimi talentami, a także tego, że w trudnych sprawach rodzicom można zaufać.
To książka, którą można czytać z dzieckiem rozdział za rozdziałem. Z jednej strony uśmiechnąć się, czytając o perypetiach mieszkańców ulicy takich jak kałuża, ślimaki, pająki czy sroki (a zwłaszcza gołębi, usiłujących wypchnąć dorosłego syna z gniazdka), z drugiej zaś posłuchać tego, co nasz własny Kuba, Marcinek czy Mela mają do powiedzenia.
A o co chodzi z Pulpecją? Patrycja Borejko z „Jeżycjady” lubiła oglądać bajki ze swoimi siostrzenicami. Twierdziła przy tym, że dobranocki mówią o problemach egzystencjalnych. Jeśli potraktować sprawy bliskich poważnie – tak jak traktuje je pan Krawężnik – może okazać się, że rozplątywanie małych, codziennych supełków stanie się przyczynkiem do nawiązania głębokich relacji.
A czy nie na tym właśnie zależy rodzicom i dzieciom?
Dodaj komentarz